Konsolidacja kredytów a dochód z „umowy śmieciowej”

Temat tzw. „umów śmieciowych” jest w ostatnim czasie niezwykle popularny, nie brak zdecydowanych przeciwników, jak i gorących zwolenników tego typu form zatrudnienia. Wśród argumentów wysuwanych często przez przeciwników umów cywilnoprawnych (umów zlecenie i umów o dzieło) jest trudność z uzyskaniem kredytu w banku na dochód z tytułu takich umów. Jakie szanse na kredyt mają zatem klienci zarabiający na podstawie popularnych „śmieciówek”?

Kredyt na umowę zlecenie lub umowę o dzieło

Banki muszą dostosowywać swoje wymagania do warunków obowiązujących na rynku pracy, stąd zwyczajnie nie mogły zamykać się na liczną grupę klientów zatrudnionych na podstawie tego typu umów. Dochód z umów zlecenie i umów o dzieło jest obecnie powszechnie akceptowany przez zdecydowaną większość banków, problemem bywa jednak często długość czasu trwania takiej umowy wymagany przez poszczególne banki. Każdy bank ma swoją politykę kredytową i swoje wymagania odnośnie dokumentów, które kliencie muszą przedstawić wraz z wnioskiem kredytowym. I tak w zależności od banków dochód z tytułu umów cywilnoprawnych jest akceptowany po co najmniej 3, przeważnie 6, a czasem nawet dopiero po 12 lub 24 miesiącach. Ponadto w tym samym banku różne są wymagania odnośnie akceptacji dochodów z umów zlecenia i o dzieło, w zależności od tego czy staramy się o kredyt gotówkowy czy gotówkowo-konsolidacyjny czy też o kredyt hipoteczny lub pożyczkę hipoteczną np. na cel konsolidacyjny. Nie ma więc problemu z uzyskaniem kredytu konsolidacyjnego na dochód z „umowy śmieciowej”, trzeba jednak skierować wniosek do banku, który akceptuje długość zatrudnienia konkretnego klienta. Jako doradca kredytowy współpracuję z ponad 30 bankami i znam doskonale różnice w ofercie tych banków, wszystkie te niuanse, które w przypadku konsolidacji są często decydujące. Wielokrotnie pomagałem klientom konsolidować kredyty w oparciu wyłącznie o dochody z umów cywilnoprawnych.

Dodaj komentarz